Wpis na blogu

O spermie słów kilka…

U samca alfa sperma to kwintesencja jego męskości… Efekt pożądania, współżycia, orgazmu… Kobieta, która czuje męskie spełnienie, ciepły obfity wytrysk nasienia wie, że doprowadziła partnera do ekstazy, do rozkoszy, do samczego wytrysku, pierwotnego wypełnienia jego misji, do której został naturalnie stworzony: zapładniania. Ten cel odejmuje mu też często rozum… nawet gdy wie, że kobieta jest zabezpieczona, lub gdy używają prezerwatywy – instynkt nakazuje władować w nią maksymalnie głęboko, maksymalny ładunek spermy w nadziei na zapłodnienie i potwierdzenie swej hegemonii, przekazania dalej genów. Czasami, gdy zabawa weźmie górę nad instynktem, samiec postanawia zrobić ze swej spermy obiekt kultu, świętego Graala, ambrozję… Tryska wtedy ochoczo na twarz partnerki, do ust, na piersi, upaja się tym widokiem, chce patrzeć jak kobieta delektuje się jej smakiem, konsystencją… Japończycy wymyślili nawet słynne bukkake, podczas którego tryskają grupowo na żądną spermy dziewczynę… upajają się widokiem zalanej nasieniem kobiety…

A jak wygląda sytuacja uległego, psa, podnóżka?

On przecież też jest niby mężczyzną… jednak z racji statusu uległego psa, jego plemniki są nic nie warte… to odwrotność nasienia supersamca. Owszem… pies otrzymuje czasami nagrodę, czasem Pani poświęci chwilę jego nędznemu penisowi. Oczywiście  o seksie oralnym może jedynie pomarzyć… Pani może zechcieć trącić jego penisa obcasem, stopą, może nawet gołą stopą… w formie najwyższej nagrody Pani może chcieć sprawdzić czy pies jest dostatecznie mocno podniecony obcowaniem ze swą właścicielką… Może też nakazać psu bawienie się samym sobą…. I wtedy często pies nie wytrzymuje podniecenia, spuszcza się bezwiednie, jak niewychowany szczeniak. Pół biedy, gdy sperma poleci na podłogę, dywan czy wykładzinę. Po to pies ma język, by natychmiast to sprzątnąć nie pozostawiając śladu. W przypadku, gdy nieszczęśliwy traf sprawi, że sperma psa znajdzie się na stopach, czy butach Pani, sprawa staje się poważniejsza. Co prawda wywołuje to uśmiech (politowania) na mojej twarzy, sprawia, że wiem, że mózg psa eksplodował od samego patrzenia na mnie i bycia blisko, ale spawa nie jest prosta… Oprócz oczywistego nakazu sprzątnięcia śladów swej niesubordynacji, czyli wylizania do czysta butów, czy podłogi, Pani decyduje o karze za tak złe zachowanie… pończochy ze śladami spermy lądują w gardle psa, a reszta kary to już kwestia wyobraźni Pani… ale o tych karach napiszę w innym poście…

7 komentarzy

  • Anonim

    nic dodać nic ująć.. pies, jego penis oraz zawartość jest pp to aby sprawić apani przyjemność.. czasem to zadowolenie, czasem uśmiech politowania, czSem zwykly śmiech (taki poniżający psa). sperma ergo najwyższe spelnienie psa gdy moze trysnąć przed swą Panią, sperma czyli próba przeniesienia swego kodu genetycznego u samców Alfa jest pod jednym względem tym samym w obu przypadkach – jest tym co sprawia kobietom radość.

  • Kundel Sebek

    No i to jest prawda. Pies ma jedynie prawo słuchać swej Pani. Nic poza tym. A nagrodą jest właśnie ulżenie sobie i spuszczenie się. Nie chciałbym spuścić się na Pani pończochy, ale jak to się stanie, to przyjmę karę z godnością.

    • Malcerek

      Proszę Pani, czytam wszystko, co Pani pisze na kolanach i to dla mnie już wstęp do ekstazy. Dziękuję.

  • Invader__

    Pięknie to Pani opisała i w taki sposób, że pies musiał się pobawić swoim marnym penisem i pobrudzić damskie majtki spermą.
    Proszę napisać więcej o tym…

  • SzczeniakPassionmilf

    Tase & denial w Pani wykonaniu musi być bardzo ciężkie dla uległego, skoro pies może dojść od samego patrzenia na swoja bogini. Może robiła Pani już jakiś test/ranking psiaków, który najdłużej wytrzyma?

  • lestates

    Bardzo dobre ujęcie jakże ciekawego tematu, psia sperma jest również olbrzymim motywatorem i jej miejsce powinno być w psich jądrach. Uwielbiam to uczucie. Pamiętam, że podczas relacji z moją byłą Panią, sperma pełniła niezwykle istotną rolę.
    Już po 4-6 tygodniach abstynencji, można zauważyć wyraźne zmiany- nabrzmiałe, pełne, ciężkie i wrażliwe psie jądra potrafią sprawić Kobiecie niesamowitą satysfakcję z psiej służby.

    Dla psa jest to uczucie nie do opisania słowami, ogromne emocje, nieobecny wzrok, zwierzęcy samczy popęd, wewnętrzne ciśnienie, biodra same zaczynają się poruszać gdy tylko zobaczą Pani nóżkę w zasięgu. Wtedy również zaczyna się prawdziwa tresura i walka z psim instynktem. Coś wspaniałego! Układanie takie psa daje wiele satysfakcji, Pani chce przecież mieć rasowego, grzecznego psa, nie niesfornego kundelka.

    Pies po takim okresie abstynencji otwiera się również na nowe doznania a psia prostata aż prosi się o chwilę uwagi.
    Pamiętam, jak po 7 tygodniach abstynencji seksualnej, podczas spotkania z moją byłą Panią, popłynąłem po kilku nie za mocnych kopnięciach moich nabrzmiałych jąder od tyłu – jakież to było poniżające. Niekończąca się fontanna psiego, zrujnowanego orgazmu. Do tej pory pamiętam śmiech mojej Pani.

    Wspaniały blog, Pozdrawiam serdecznie z Łodzi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *